Wegański dżem z siemieniem lnianym

Nie wiem tak naprawdę czy to cudo można nazwać dżemem… to słowo kojarzy mi się raczej z wielkim garem, obieraniem, myciem, krojeniem kilku kilogramów owoców a potem gotowaniem ich przez przynajmniej 3 dni, następnie wekowaniem, opisywaniem i układaniem na półce w spiżarce. Ohhh dużo roboty! Ja postanowiłam jednak odwzorować mój ukochany smak w nieco szybszej i o wiele zdrowszej wersji! Zapytacie – A dlaczego niby ona jest taka zdrowa i czym się różni od tradycyjnego przetworu? A bo zawiera siemię lniane, które ma tysiące prozdrowotnych właściwości m.in. zawiera dużą ilość omega 3, poprawia kondycje naszych włosów, paznokci i skóry. Dlatego biegnijcie na bazarek po pyszne truskaweczki, róbcie dżemik i cieszcie się cudownymi efektami tego roślinnego skarbu.

składniki

  • 180g dojrzałych truskawek/malin/brzoskwiń/jagód
  • 35g ksylitolu/erytrytolu (opcjonalnie)
  • 30g siemienia lnianego (ziarnistego, nie mielonego!)

WYKONANIE
1. Owoce pozbaw części niejadalnych, pokrój w drobną kosteczkę, wrzuć do rondelka wraz z słodzikiem i powoli doprowadź do wrzenia. Gdy owoce troszkę się rozpadną i zmiękną zmiksuj je na gładki mus.
2. Do gorących owoców dodaj siemię lniane (jeśli nie chcesz aby siemię było wyczuwalne w dżemie zmiksuj całość jeszcze raz, tak aby ziarenka siemienia nie były widoczne).
3. Tak przygotowane owoce przelej do słoiczka lub innego pojemniczka i chłódź w lodówce przez kilka godzin, najlepiej całą noc. Po tym czasie dżem stanie się gęsty i będzie gotowy do jedzenia.
4. Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.